Archiwum

Posts Tagged ‘inteligencja finansowa’

Różne oblicza inteligencji

7 stycznia, 2012 Dodaj komentarz
Autorem artykułu jest Tobiasz Maliński

W książce „Mądre, bogate dziecko” Robert Kiyosaki wymienia kilka rodzajów inteligencji, a wśród nich inteligencję finansową, której nie kształtuje się w szkołach. Po niedawnej modzie panującej na rozwój finansowego IQ pozostało już tylko echo. Wielu amatorów finansowej wolności „przeminęło z wiatrem”, ponieważ rzeczywistość ich najprawdopodobniej przerosła. Zgodnie z powiedzeniem Kiyosaki’ego – „Im większa jest Twoja finansowa inteligencja, tym mniej pieniędzy potrzebujesz, aby robić pieniądze” – widać jak bardzo ważne jest gromadzenie wiedzy i umiejętności z dziedziny finansów. Jednak okazuje się, że nie tylko finansowe IQ jest najważniejsze.

Być prawnikiem i księgowym w jednej osobie

Żyjemy w czasach, w których największe dobro stanowi informacja oraz ludzie, którzy mają do niej dostęp. Z tego powodu bardzo ważne jest posiadanie kompetentnych doradców, np.: księgowych, prawników, doradców podatkowych itd. Są jednak sytuacje, w których skorzystanie z wiedzy wspomnianych osób nie zawsze jest możliwe. Najprostszym przykładem może być wizyta w Urzędzie Skarbowym czy policyjna kontrola kierowców. Przecież nikt nie będzie konsultował się z prawnikiem w sprawie słuszności otrzymanego mandatu, czy z doradcą podatkowym w sprawie poprawności wypełnionego zeznania PIT. W takich momentach niestety każdy musi liczyć tylko na siebie, co więcej….w interesie każdego z nas leży posiadanie życiowo przydatnej wiedzy i umiejętności. Cóż to za wiedza?

Z moich obserwacji wynika, że najprzydatniejszymi dziedzinami wiedzy w obecnych czasach są rachunkowość oraz prawo. Niestety nie należą one do najprzyjemniejszych, a za brak podstaw z tych zakresów można bardzo szybko zapłacić i to dosłownie. Przytoczę najprostszy przykład jakim jest mandat za przekroczenie prędkości. Otóż, kodeks drogowy przewiduje odmiennie punktowane i „wyceniane” progi przekroczenia szybkości. Znajomy powiedział mi kiedyś, że za jazdę z szybkością 60 km/h w obszarze zabudowanym, drogówka ukarało go 4 punktami karnymi i mandatem w wysokości 100 zł.

Wystarczy zajrzeć do załączników Kodeksu Drogowego, aby przekonać się, że za takie wykroczenie należy się maksymalnie 50 zł i 1 punkt karny! Gdyby ten znajomy znał prawo drogowe nie dałby się wpuścić w aż takie maliny, prawda? Nie wspominam już nawet o rzeszy osób nie potrafiących wypełnić zaznania podatkowego PIT, co z kolei dowodzi bardzo niskiego poziomu inteligencji finansowej. Na taki osobach zarabiają biura rachunkowe, a wystarczy przecież znajomość elementarnej wiedzy, żeby zaoszczędzić od 50 zł do 100 zł w zależności od biura.

Niezbędnik człowieka współczesnego

Inteligencja prawna i finansowa powinna stanowić pewnego rodzaju podręczny niezbędnik każdego z nas, to leży w naszym interesie i nikt poza nami samymi o to nie zadba. Nauka prawa i rachunkowości wbrew pozorom nie jest kolosalnie trudna, natomiast wymaga sporo czasu pamięciowego przyswajania wiedzy (głównie prawo). Od czego wobec tego zacząć podnoszenie swoich kwalifikacji? Proponuję następującą kolejność:

Prawo konstytucyjne -> Prawo cywilne -> (Prawo drogowe) -> Prawo papierów wartościowych -> Prawo nieruchomości -> Prawo biznesowe, które w polskim prawodawstwie nosi nazwę Prawa gospodarczego i jest zdecydowanie bardziej rozbudowane w stosunku do poprzedników.

Taka kolejność jest najbardziej optymalna, gdyż znajomość, np. Kodeksu Cywilnego, Konstytucji czy ustawy o Księgach Wieczystych i Hipotece przydaje się podczas nauki prawa papierów wartościowych, nieruchomości i prawa gospodarczego. Jeśli chodzi o rachunkowość to na pewno należy się zapoznać z ustawą o rachunkowości oraz zapisać się na jakikolwiek kurs rachunkowości czy studia podyplomowe w tym zakresie. Droga nie jest łatwa, ale satysfakcja bardzo duża :).

Czas opanowania tej wiedzy zależy od osobistego zaangażowania i wytrwałości. Nawet gdyby nauka miała zająć kilka lat to myślę, że warto podjąć wyzwanie, aby przez kilkanaście lub kilkadziesiąt lat życia cieszyć się wolnością finansową oraz prawną i „NIE dać sobie w kaszę dmuchać”. Wszystkim dążącym do uczynienia swojego życia szczęśliwszym i lepszym życzę powodzenia.

Zastanów się co możesz zrobić dziś, aby mieć lepsze jutro www.hyip-inwestycje.com

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dlaczego Brakuje Nam Inteligencji Finansowej?

2 sierpnia, 2011 Dodaj komentarz
edukacja finansowa

edukacja finansowa

Podstawową wiedzę i umiejętności wynosimy zazwyczaj z domu i ze szkoły. Jednak w szkołach ewidentnie brakuje edukacji finansowej. Skąd więc rodzice mieliby przekazać nam wiedzę o finansach, jeśli sami przeszli podobny proces edukacji? Oto problem, który samemu trzeba rozwiązać…

Wiedzę można podzielić na trzy rodzaje:

1. Wiedza podstawowa/wymagana – to z niej zdajemy maturę
2. Wiedza zawodowa – to dzięki niej możemy specjalizować się w swoim zawodzie
3. Wiedza finansowa – to wiedza, która pozwala nam godnie żyć, wykarmić rodzinę i spełniać swoje marzenia.

O ile pierwszą i drugą wiedzę można zdobyć w szkołach i na uczelniach, o tyle trzecią, finansową – musimy zdobyć sami. Nikt nie uczy w szkole, jak inwestować, jak posługiwać się pieniędzmi, jakie są instrumenty finansowe dostępne są na rynku, czym jest procent składany, jak korzystać z karty kredytowej i jak nie dopuścić do bankructwa…

Niestety w Polsce mamy niską kulturę pieniądza. Brakuje nam pozytywnych wzorców zachowania i tworzenia zamożności. Mamy za to przerysowane, źle interpretowane cytaty z Biblii i przysłowia typu „Bogaty to złodziej”. Młodzież po kilkunastu latach nauki, jest przesycona złymi przykładami i przekonaniami, np. że w Polsce nie można się dorobić.

Co więcej, wychodzimy z umiejętnościami przydatnymi tylko do pracy na etacie lub zarządzania korporacjami, lecz nie wiemy jak zarządzać swoimi finansami czy jak stworzyć własną firmę i osiągnąć sukces. Wykładowcy i nauczyciele najczęściej są teoretykami.

Jeśli jesteś rodzicem, zadbaj o finansową inteligencję swojego dziecka!

W księgarniach (również internetowych) można znaleźć coraz więcej ciekawej literatury a nawet bajek finansowych i gier typu Cashflow. Sam rozwijaj swoją inteligencję finansową, aby dawać dobry przykład i stać się źródłem dobrych wzorców dla przyszłego pokolenia. Pamiętaj, że wszystko jest w Twoich rękach!

Pozdrawiam,
Marcin Kijak

Chcesz być wolny finansowo? Nie rezygnuj z etatu!

twórz wolność finansową po godzinach pracy

wolność finansowa po godzinach

Być może powyższy tytuł wydaje się szokujący, ale wcale nie chcę promować etatu, ani go przeklinać. Za chwilę dowiesz się, jak dążyć do wolności finansowej i budować swoje aktywa, będąc na etacie. I dlaczego tak robić…

Część osób po przeczytaniu książek o wolności finansowej, najchętniej rzuciła by pracę i zajęła tworzeniem bogactwa. Ale bez odpowiedniej wiedzy i doświadczenia, tak łatwo to nie przyjdzie. Rzucenie etatu z dnia na dzień i kreowanie bogactwa, może doprowadzić Cię do… bankructwa. A to przecież drugi biegun wolności finansowej!

Jest jednak sposób, aby bezpiecznie dążyć do wolności finansowej. To praca na etacie i… Czytaj dalej…

Inteligencja Finansowa – jak ją kształtować i dlaczego?

27 czerwca, 2011 Dodaj komentarz

Czy każdy może osiągnąć wolność finansową?

Wiele osób uważa wolność finansową za mit. A to dlatego, że nie mieści się to w ich światopoglądzie. Sami muszą pracować (lub im się tak wydaje), rodzina i wszyscy znajomi pracują. Dlatego nie wierzą, że można żyć bez pracy. Tutaj główną przeszkodą są przekonania.

Z drugiej strony, dla osób które obracają się w kręgu ludzi bogatych, biznesmenów czy inwestorów, idea wolności finansowej lub chociaż niezależności jest łatwa do przyjęcia. Dla nich jest normalne, że to pieniądze pracują dla człowieka, a nie człowiek dla pieniędzy! Czytaj dalej…